Prawo zamówień Publicznych z dnia 29 stycznia 2004 roku (dalej jako PZP) w art. 187 ust.3 stanowi, iż jeżeli odwołanie nie może otrzymać prawidłowego biegu wskutek niezachowania warunków formalnych, w szczególności, o których mowa w art. 180 ust. 3 PZP, niezłożenia pełnomocnictwa lub nieuiszczenia wpisu, Prezes Krajowej Izby Odwoławczej wzywa odwołującego pod rygorem zwrócenia odwołania do poprawienia lub uzupełnienia odwołania lub złożenia dowodu uiszczenia wpisu w terminie 3 dni od dnia doręczenia wezwania. Mylne oznaczenie odwołania lub inne oczywiste niedokładności nie stanowią przeszkody do nadania mu biegu i rozpoznania przez Krajową Izbę Odwoławczą.

Z literalnego brzmienia przepisu art. 187 ust.3 PZP wynika, iż za brak formalny odwołania podlegający uzupełnieniu należy uznać jedynie brak pełnomocnictwa dla osoby działającej w imieniu odwołującego i podpisującej odwołanie. Natomiast jeżeli wraz z odwołaniem zostało złożone pełnomocnictwo, z którego jednak nie wynika w należyty sposób umocowania do reprezentowania odwołującego przez osobę podpisującą się pod odwołaniem, Krajowa Izba Odwoławcza w przeważającej większości stała dotychczas na stanowisku, że w takim przypadku nie znajdują zastosowania przepisy art. 187 ust. 3 PZP oraz § 9 Rozporządzenia Prezesa Rady Ministrów z dnia 22 marca 2010r. w sprawie regulaminu postępowania przy rozpoznawaniu odwołań (tak np. orzeczenia : KIO 1367/13 z dnia 29.07.2013r; KIO 2475/11 z dnia 29.11.2011r; KIO 2027/11 z dnia 23.09.2011r; KIO 923/11 z dnia 10.05.2011r.).

Taka literalna, restrykcyjna wykładnia prowadzi jednak do sytuacji nierównego traktowania wykonawców wnoszących odwołanie, gdzie wykonawca, który w ogóle nie przedłożył pełnomocnictwa, jest traktowany lepiej od tego, który dołączył do odwołania dokument pełnomocnictwa ale wadliwy.

Ostatnio wypowiedział się w tym zakresie Sąd Okręgowy w Katowicach, który w wyroku z dnia 11 sierpnia 2014r., sygn. akt : XIX Ga 385/14 wydanym na skutek skargi Prezesa Urzędu Zamówień Publicznych na postanowienie o odrzuceniu odwołania (Postanowienie Krajowej Izby Odwoławczej z dnia 21 maja 2014 r., sygn. akt: KIO 963/14), w którym Izba uznała pełnomocnictwo do wniesienia odwołania za wadliwe ze względu na to, że z jego treści nie wynikało, aby osoba podpisująca odwołanie została skutecznie upoważniona do reprezentowania odwołującego, a tym samym do wniesienia odwołania do Prezesa Krajowej Izby Odwoławczej od czynności zamawiającego w imieniu odwołującego, odrzucając odwołanie na podstawie art. 189 ust. 2 pkt 2 PZP (odwołanie zostało wniesione przez podmiot nieuprawniony), wskazał, że: „Zdaniem Sądu Okręgowego KIO dokonała błędnej wykładni tego przepisu w zakresie skutków braku należytego umocowania pełnomocnika do wniesienia środka odwoławczego w postępowaniu o udzielenie zamówienia publicznego. (…) Otóż, metoda wykładni gramatycznej nie jest jedyną metodą ustalania znaczenia norm prawnych, choć zasadniczą. (…) Z punktu widzenia jurydycznego brak pełnomocnictwa, jak również wadliwość jego treści stanowi jednakową przeszkodę do nadania biegu odwołania. Obie te sytuacje winny być traktowane jednakowo na gruncie art. 187 ust. 3 p.z.p. Wykładnia funkcjonalna tego przepisu prowadzi do wniosku, że został on wprowadzony celem umożliwienia uczestnikowi postępowania o udzielenie zamówienia publicznego usunięcia braków formalnych odwołania. „Niezłożenie pełnomocnictwa” w rozumieniu tego przepisu winno być rozumiane jako wszelkiego rodzaju wadliwości w tym zakresie, które umożliwiają nadanie biegu odwołaniu. Chodzi w nim zatem o sam brak pełnomocnictwa jako dokumentu, tudzież jego wadliwość w świetle norm prawa prywatnego lub procesowego. W razie wystąpienia przeszkody do nadania biegu odwołania ze względu na powyższe mankamenty należy wezwać odwołującego do usunięcia stosownych braków formalnych, pod rygorem odrzucenia odwołania.”.

Wcześniej analogiczne stanowisko przedstawił także Sąd Okręgowy w Gliwicach w postanowieniu z dnia 16 marca 2012 r., sygn. akt X Ga 46/12.

Natomiast Sąd Okręgowy w Łodzi w wyroku z dnia 4 czerwca 2012 r., sygn. akt X Ga 216/12, przyjął już, że przepis ten pozwala tylko na uzupełnienie fizycznego braku dokumentu pełnomocnictwa.

Należy mieć zatem nadzieję, iż w wyniku wydania powołanego wyżej wyroku Sądu Okręgowego w Katowicach nastąpi ujednolicenie linii orzeczniczej w kwestii interpretacji art. 187 ust. 3 PZP, że możliwe jest uzupełnienie wadliwego pełnomocnictwa.

Jest to kwestia istotna, gdyż obecna praktyka „automatycznego” odrzucania odwołań, do których co prawda załączono pełnomocnictwo ale zawierające błędy, przede wszystkim nie znajduje logicznego uzasadnienia, a nadto wpływa niekorzystnie na funkcjonowanie całego systemu zamówień publicznych w Polsce.